W niedzielny poranek 2 września grupa seniorów skupionych

w Klubie „Nadzieja” wyruszyła na kolejną wyprawę z cyklu

„Piękna nasza Polska cała” zorganizowaną przez Panią

Krystynę Szymańską prezes Towarzystwa Pomocy

Potrzebującym im. Św. Brata Alberta z dofinansowaniem

z budżetu Gminy Śrem. Swoje la dolce vita podróżnika,

seniorzy rozpoczęli od Pól Grunwaldu i Muzeum Bitwy

pod Grunwaldem w Stębarku. W muzeum podziwiali

oryginalne zabytki średniowiecznego uzbrojenia, czy też

kopie broni, stroju rycerskiego oraz chorągwi polskich

i krzyżackich. Ciekawostką był znak rozpoznawczy polskich

wojów w trakcie bitwy, czyli opaska z siana na ramieniu.

Po zwycięskiej bitwie ze zmęczeniem, przepełnieni dumą

z męstwa polskich rycerzy, seniorzy wyruszyli do miejsca

zakwaterowania i bazy wypadowej dalszych wojaży czyli

pensjonatu w Zełwągach położonego nad uroczym jeziorem

Inulec. Pensjonat okazał się miłym miejscem z dobrą kuchnią.

Następnego dnia pełni werwy wyruszyli na spotkanie z Zarządem

UTW w Mrągowie. W trakcie spotkania przy kawie i ciastkach

w przemiłej atmosferze podzielono się informacjami dotyczącymi

ich działalności. Kazimierz Niewiński ze Śremskiej grupy przekazał

garść wiadomości na temat setnej rocznicy Powstania

Wielkopolskiego i jego znaczenia dla tworzącego się państwa

Polskiego. Członkini UTW Pani Sabina Przybyłowska przedstawiła

krótką historię powstania i rozwoju Mrągowa, która była

kontynuowana w trakcie spaceru po tym klimatycznym mieście

położonym pośród zieleni lasów i błękitu wód jezior Pojezierza

Mrągowskiego. Wtorek, kolejny dzień, okazał się pełen atrakcji

i wyjątkowo wyczerpujący. Po przywitaniu Pani przewodnik

Gabrielii Puszko, która towarzyszyła grupie w trakcie całego

pobytu zwiedzono prywatne Muzeum Mazurskie w Owczarni.

Z dużą przyjemnością wszyscy wysłuchali krótkiego koncertu

wykonanego przez córkę właścicieli na wiekowej fisharmonii.

Z Owczarni seniorzy wyruszyli w kierunku Gierłoży do Wilczego

Szańca Kwatery Wojennej Adolfa Hitlera. W sercu Mazur w lesie

Gierłowskim 8 km od Kętrzyna znajdują się porośnięte lasem ruiny

o niewyobrażalnej grubości ścian, zamaskowane miasteczko

200 budynków, schrony, baraki, 2 lotniska, dworzec kolejowy,

wodociągi, elektrownia, 2 centrale dalekopisowe. To tu w 1944 r.

Hrabia Stanffenberg dokonał nieudanego zamachu na Hitlera.

Nazwę tego obiektu ustalił osobiście Hitler wykorzystując swój

partyjny pseudonim „Wolf” - wilk. To z tego miejsca realizowano

plan „Barbarossa”- ataku na ZSRR. Kętrzyn to następne miejsce

w programie podróży, a w nim gotycka bazylika kolegiacka

pod wezwaniem Św. Jerzego. Pierwotnie kościół wraz z murami

i basztami stanowił ważny element systemu obronnego dawnego

Rastenburga. Do Świętej Lipki wszyscy dotarli trochę zmęczeni,

jednak gdy ujrzeli barokowe Sanktuarium Maryjne w promieniach

słońca, zmęczenie odeszło w niepamięć. W skład kompleksu

klasztornego, który grupa zwiedziła wchodzi bazylika, krużganki

i dom zakonny Ojców Jezuitów. Wizytę w Świętej Lipce dopełnił

wyjątkowy koncert organowy. Po duchownych i estetycznych

przeżyciach w Świętej Lipce wyruszono do Reszla, gdzie podziwiano

piękną panoramę miasta i okolic z wieży gotyckiego zamku

z XIV wieku, oraz Kościół pod wezwaniem Św. Piotra i Pawła, jest to

gotycka budowla z XIV wieku. Wszyscy zachwycili się artyzmem rzeźb,

cudną chrzcielnicą. Zwieńczeniem pobytu w Reszlu był spacer

na gotycki most nad rzeką Cyn. Zbudowany z cegły w II połowie

XIV wieku, pełniący rolę akweduktu, oraz pomieszczeń więziennych.

Dzień czwarty pobytu to dzień rekreacji. Każdy mógł robić co chciał:

wędkować, pływać, plażować na terenie pensjonatu Zełwągi.

Większość jednak wybrała wypad do oddalonych o 5 km  Mikołajek.

Pieszo, samochodami, rowerami seniorzy ruszyli w kierunku tego

żeglarskiego miasteczka. Mikołajki to miasto, położone w przesmyku

jezior Mikołajskie i Tałty. Nazwane też „Wenecją Północy”. To raj dla

wodniaków i ludzi pragnących aktywnie wypoczywać na jeziorach.

Główny zabytek to kościół ewangelicki z wysoką wieżą

zegarową z XIX wieku z prostym, surowym wyposażeniem wnętrza

i Muzeum Reformacji Polskiej, w którym znajduje się unikatowy zbiór

zabytków piśmiennictwa i drukarstwa polskiego na Warmii i Mazurach,

dokumenty związane z ruchem reformacyjnym. Wśród nich jest Biblia

Polska wydana w 1726 roku w Magdeburgu. Nowo wybudowany most

spacerowy, oraz port jachtowy stanowią dodatkową atrakcję

Mikołajek. Tego samego dnia wieczorem odbyła się biesiada przy

ognisku ze śpiewem, pieczeniem kiełbasek, w której uczestniczyli

zaprzyjaźnieni goście z UTW z Mrągowa.

Czwartek przeznaczony został na rejs statkiem, wizytę w Leśniczówce

Pranie i Wojnowie. Rejs po jeziorach Mikołajskim, Bełdany, Guzianka

Mała i Wielka z wpłynięciem do śluzy Guzianka ( różnicą poziomu

wody 2 m ) do Ruciane Nidy, był dużą przyjemnością, piękne widoki,

świeże powietrze oraz doskonała pogoda i wpłynięcie na bezmiar wód

jeziora Śniardwy wprowadziło wszystkich w refleksyjny nastrój.

Leśniczówka Pranie, to miejsce, gdzie rezydował sam Konstanty

Ildefons Gałczyński w latach 1950-1953 i gdzie w 1980 roku otwarto

muzeum poety, w którym znalazły się wszystkie pamiątki z nim

związane. Wojnowo, do którego dotarli klubowicze „Nadziei” to symbol

Polskich Staroobrzędowców zwanych też Filiponami. Wieś,

pobudowano w 1830 roku i tam w połowie XIX wieku nad jeziorem

Duś zbudowali monaster. We wnętrzu molenny ( domu modlitewnego)

można podziwiać cenne ikony przedstawiające Trójcę Świętą,

Matkę Bożą, Chrystusa, proroków oraz olbrzymi srebrny żyrandol.

W pobliżu położony jest stary cmentarz Filiponów, na którym zmarli

chowani byli twarzą na wschód, a groby zdobią krzyże z poprzeczną

ukośną belką. W leśnych Mazurskich ostępach nad jeziorem Bełdany

ukryta jest Galindia, wczesnośredniowieczna osada. Założona przez

małżeństwo Cezarego i Marię Kubackich, jest to rodzaj ośrodka

turystycznego nawiązującego do tradycji plemienia Galindów

zamieszkujących teren Wielkich Jezior Mazurskich od V wieku

przed naszą erą do XII wieku, tzw. Mazurski Eden.

W trakcie wędrówki po grodzie Galindów z charyzmatycznym

przewodnikiem nasi turyści przeżyli niezapomniane, pełne emocji

chwile, wyprawili się do świata z przeszłości plemienia Galindów

ich historii i wierzeń. Piątek przeznaczony został na zwiedzanie

Giżycka i Rynu. To w Giżycku rządni przygód seniorzy rozpoczęli

„ operację Boyen 2018 ”. Ruszyli zdobywać Twierdzę Boyen

największy zabytek na Mazurach, wzniesiony na obszarze100 ha.

Twierdza o kształcie gwiazdy, stanowiła ważny obiekt strategiczny,

zbudowany w latach 1844-1856. Po „zdobyciu” Twierdzy Boyen

wędrując wzdłuż jeziora Niegocin wszyscy dotarli do

mostu obrotowego nad Kanałem Łuczańskim z II połowy XIX wieku,

unikatowego w skali kraju i Europy zabytku techniki ze względu na

typkonstrukcj . Następnie udaliśmy się do miejscowości Ryn.

Tam zwiedzono pokrzyżacki zamek z XIV wieku, w którym mieści

się obecnie hotel, zwiedzający obejrzeli sale utrzymane w stylu

średniowiecznym, zadaszony dziedziniec oraz repliki narzędzi tortur.

W ostatni dzień pobytu,po drodze do domu zwiedziliśmy Olsztyn

a w nim Olsztyńską starówkę, następnie odwiedzono Kościół

Św. Jakuba, w którym w latach 1898-1900 organistą był Feliks

Nowowiejski, twórca muzyki do „Roty”. Zamek Kapituły Warmińskiej

to już ostatnie miejsce na mapie wędrówki po Krainie Tysiąca Jezior,

jest to budowla z połowy XIV wieku w stylu gotyckim, która pełniła

funkcję obronną. Najsłynniejszym mieszkańcem zamku był sam

Mikołaj Kopernik. Obecnie w zamku mieści się Muzeum Warmii

i Mazur .Tydzień spędzony na Warmii i Mazurach był wspaniałym

czasem wśród cudownej przyrody, mnogości jezior i historycznych

zabytków. Kraina Tysiąca Jezior jest to niewątpliwie najpiękniejszy

i najatrakcyjniejszy turystycznie obszar Polski, godny polecenia.

Z wycieczki seniorzy przywieźli nie tylko wspomnienia, wiedzę

historyczną czy suweniry, ale i przepis na doskonałą surówkę.

Surówka z Mazur: 3 kg kapusty, 2-3 marchewki, 2-3 ząbków czosnku.

Zalewa: 1 szklanka wody, 1 szklanka oleju, 1 szklanka cukru,

¾ szklanki octu, 2 łyżki płaskie soli – zagotować, wystudzić wymieszać

z warzywami. Przechowywać w lodówce 3-5 dni . Sprawdzono pyszne.

Można więc wyjazd podsumować słowami: Seniorzy przybyli, zobaczyli,

zdobyli Warmię i Mazury.

Wyjazd dofinansowany był z budżetu Gminy Śrem